Strona:PL Gonczarow - Obłomow T1-2.djvu/82

Ta strona została uwierzytelniona.



V.

Obłomow, szlachcic z urodzenia, sekretarz kolegjalny według rangi, mieszkał w Petersburgu od dwunastu lat i ani razu nie opuszczał go. Z początku, póki rodzice żyli, mieszkał skromniej, zadowalniał się dwoma pokoikami wraz z Zacharem, którego zabrał ze wsi ze sobą. Po śmierci ojca i matki, został jedynym właścicielem trzystu pięćdziesięciu dusz, które mu się dostały w spadku w jakiejś dalekiej gubernji, prawie w Azji.
Zamiast pięciu, otrzymywał siedem do dziesięciu tysięcy rubli asygnacyjnych dochodu, a wówczas i życie jego popłynęło szerszem korytem. Wynajął lokal obszerniejszy, trzymał kucharza, miał parę koni i powóz.
Wówczas był jeszcze młodym i jakkolwiek wielką ruchliwością nie odznaczał się nigdy, miał jednak jakieś pragnienia, czegoś spodziewał się, czegoś oczekiwał od losu i od siebie samego. Przygotowywał się do odegrania jakiejś roli, przede wszystkiem na służbie rządowej, co spowodowało właściwie przyjazd jego do Petersburga. Myślał także o zajęciu pewnego stanowiska w towarzystwie, wkońcu, w dalekiej perspektywie, na przejściu już od lat młodzieńczych do dojrzałych, w wyobraźni jego błyszczało i uśmiechało się szczęście rodzinne.