Ta strona została uwierzytelniona.
o ojczyźnie, przypominały mi się słowa Mickiewicza:
— Nasz naród jak lawa,
Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa;
Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi...
Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi!
czyli, że warstwy uprzywilejowane nie stoją już na czele narodu, a tylko leżą na wierzchu, i, że słup ognisty Mojżesza wybuchnie od spodu.
!["P"](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/6a/PL_Gustaw_Dani%C5%82owski_-_Wra%C5%BCenia_wi%C4%99zienne_-_inicja%C5%82_P.jpg/110px-PL_Gustaw_Dani%C5%82owski_-_Wra%C5%BCenia_wi%C4%99zienne_-_inicja%C5%82_P.jpg)
Patrząc na tęgie, dobrze zbudowane postacie robociarzy, świeży przybysz dziwi się, skąd ci ludzie plują krwią, stękają przy chodzeniu, skarżą się na rozmaite dolegliwości i nieraz nikną w oczach, spadając z sił zupełnie.
Zagadkę tę wyjaśnia straszna statystyka, którą przeprowadzono, gdym był na Pawiaku.
Na siedemnaście odpowiedzi zebranych przezemnie tylko trzech na pytanie — czy