Strona:PL Henryk Sienkiewicz-Pisma zapomniane i niewydane.djvu/382

Ta strona została uwierzytelniona.



LIST Z AMERYKI[1].
W wagonie kolei Oceanu Spokojnego,
w stanie Wyoming, na granicy Utah,
dnia 12 marca 1876 roku.


Szanowna pani! Postanowiłem sobie po spożyciu ostatniej okruszyny z czekolady Pani napisać do Niej list dziękczynny. Otóż stało się to w drodze do Ogden, stacji, leżącej w stanie Utah nad brzegiem Słonego Jeziora, gdzie mieszkają Mormoni. Przedostatnią tabliczkę dałem na stacji Ketchum wraz z trochą tytoniu Indjaninowi z narodu Sioux, za co czerwonoskóry poczciwiec oświadczył: „Brat mój jest wielkim wojownikiem, albowiem ręka jego jest otwarta, twarz jego jest blada, ale serce czerwone“. Potem zapewnił jeszcze przez tłumacza-Francuza, który umiał po angielsku, że topór wojenny między mną i pokoleniem z którego pochodzę, a Siouxami będzie na zawsze pogrzebany i t. d. Otóż nietylko czekolada Szanownej Pani dostarczyła mi długiego i smacznego pokarmu, ale dzięki jej zostałem wielkim wojownikiem, o czem mi się nigdy

  1. Do pani Stefanji z Zielińskich Leowej, żony redaktora „Gazety Polskiej“. (Przyp. wyd.).