Strona:PL Herodot - Dzieje.djvu/227

Ta strona została przepisana.

naście dni; miał zaś sprowadzić wodę trzema kanałami w trzy okolice.
Nad ujściem zaś Nilu tak zwaném Peluziackiem stanął obozem Psammenit syn Amazisa, czekając na Kambyzesa. Amazisa bowiem już nie zastał przy życiu Kambyzes gdy wyprawił się na Aegypt. lecz królowawszy lat czterdzieści cztery umarł on, nie doznawszy wśród nich żadnego wielkiego nieszczęścia. Po zgonie nabalsamowany i pochowany został w grobach świątyni przez siebie samego wystawionych. Pod Psammenitem tym synem Amazisa gdy wstąpił na królestwo Aegyptu, zdarzyło się Aegypcianom ogromne dziwowisko; to jest Theby oblane zostały deszczem, czego ani dawniéj ani późniéj aż do mnie nigdy nie było. jak sami opowiadali Thebanie. Zgoła bowiem nie pada w wyższych częściach Aegyptu; lecz wtenczas padało drobnemi kropelkami. Skoro u tedy Persowie przeprawiwszy się przez puszczę stanęli w pobliżu Aegypcian ażeby na nich uderzyć, wtenczas żołdownicy Aegyptczyka będący mężami greckimi i Karyjczykami, oburzeni na Fanesa iż wojsko cudzoziemskie sprowadził na Aegypt, taki czyn przeciwko niemu wymyślają. Pozostawił był Fanes w Aegypcie synów; tych przywiódłszy do obozu i na widok ojca, postawili w pośrodku obydwóch wojsk kocieł, i zatem przypędzając po jednemu każdego z owych chłopiąt zabijali je nad tym kotłem. Wygładziwszy tak wszystkich nalali na wierzch wina i wody w niego, i napoiwszy się wszyscy żołdownicy krwią, dopiero rzucili się na wroga. Po stoczeniu przecież zaciętej walki i gdy z obóch obozów wielkie mnóstwo poległo, Aegypcyanie zostali w ucieczkę podani.
Wielki dziw widziałem tamże objaśniony przez krajowców. To jest z rozrzuconych kości poległych w téj bitwie, lecz każdych osobno (oddzielnie bowiem leżały kości Persów, jak były zrazu oddzielone, i oddzielenie Aegypcian) czaszki Persów były bardzo kruche, iż gdy zechcesz cisnąć w nie tylko kamyczkiem, przedziurawisz; owe zaś Aegypcian tak twarde, iż zaledwo kamieniem w nie mocno uderzywszy