Ta strona została uwierzytelniona.
82
przyjdźcie na górę do jezuitów, ja i tam się chodzić nie boję o mroku... a teraz dobranoc, ojciec wraca i coś śpiewa jakby mu na sercu nie było lekko, mógłby się pogniewać i na was i na mnie. O mroku u Jezuitów, jeśli zechcecie, pogadamy dłużéj paniczyku...