Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T1.djvu/071

Ta strona została uwierzytelniona.

sło do szkoły; po wesołéj rekreacyi następowały płaczliwe pod batogiem lamentacye. —
Na rekreacyą wychodzili studenci hurmem z professorami i dyrektorami; lecz niekoniecznie wszyscy, kto chciał wolno mu było zabawiać się w osobnéj małéj kompanii. Zabawy na rekreacyi zwyczajne były: piłka i palcat których też zabaw studenci i między szkołami, nim się zaczęła lekcya szkolna, zażywali. Piłka był to kłębek z wełny albo z pakuł, tęgo po wierzchu niciami osnuty, potém skórą obszyty, albo też niciami różnego koloru w siatkę obszyty, niektórzy kładli w sam środek piłki chrząstkę rybią lub cielęcą dla lepszéj sprężystości. Ta piłka używana była dwojako, raz do trafiania nią w rękę na ścianie wyciągnioną, albo też do uderzenia o ziemię a łapania jéj na powietrzu; drugi raz podczas rekreacyi w polu do wyrzucania