Strona:PL JI Kraszewski Bez serca.djvu/543

Ta strona została uwierzytelniona.
197

Chociaż w takiem jak Tulon mieście, podobne przygody nie są żadną osobliwością, nagłe aresztowanie człowieka, który z pozoru należeć się zdawał do wyższych klas towarzystwa, miał na sobie kosztowne łańcuszki, pierścienie, szpilkę brylantową, suknie modne i t. p., zrobiło wrażenie wielkie. Domyślano się w nim przestępcy politycznego, lub jakiegoś ciekawego skandalu, — ludzie cisnęli się z zapytaniami do ajentów, ale ci na żadne pytania odpowiedać nie chcieli.
Ująwszy grzecznie pod ręce don Estebana, wsiedli z nim do oczekującego już powozu zamkniętego, i — pojechali.
Baron St. Foix przeprowadził ich aż do drzwi!
Tryumfował! niewinność została ocalona, lecz razem — pomyślawszy nieco — przekonał się, że on tu już nie miał co robić, a nawet jechać dalej do Nicy, pocieszać opuszczoną, było li właściwem, nad tem się musiał zastanowić.
W każdym razie miał czas spocząć i posilić się w restauracyi przysłuchując chodzącym pogłoskom o wypadku, w którym udział jego był niewiadomy. Pomoc policyjna, po którą posłał przybyła zapóźno. St. Foix posiedział jeszcze