Strona:PL JI Kraszewski Ciche wody.djvu/317

Ta strona została skorygowana.

Przyrzekł to uczynić, ale unikając już rozpraw dłuższych, prędko bardzo wyszedł z pokoju. Całe jego znalezienie się, chłód, widoczny wstręt, kasztelanicową zasmuciły, i hrabinę Laurę zmieszały nieco. Dodawała sobie męztwa....
Nazajutrz dotrzymując danego słowa, Lambert pojechał do księcia, który już być musiał uprzedzony. Z zachowaniem wszystkich formalności zwykłych, z zimną krwią angielską, oświadczył mu w najpochlebniejszych dla niego wyrazach.... pragnienie połączenia się z jego domem i t. p.
Książę Ignacy uściskał go po ojcowsku, zapewniając, iż uważać to będzie za szczęście, gdy dziecię swe ukochane odda rodzinie tak poszanowania godnéj.
Przywołano księżniczkę, która weszła zapłoniona, zmieszana, wysłuchała komplementu, i na nalegania ojca o odpowiedź, odezwała się skromnie, iż wola jego jest dla niéj prawem.
Lambert podaną sobie rączkę ucałował, ale mu ją wyrwano prędko. Urzędowe słowo dane zostało z obu stron, pozostało oznaczenie terminu ślubu i t. p. Hrabina Laura mocno żądała przyśpieszenia go. Zachodziła kwestya niezmiernéj wagi: szło o to, aby wyprawa księżniczki odpowiadała dostojeństwu domu,