Strona:PL JI Kraszewski Dawisona pierwsze lata w zawodzie dramatycznym Gazeta Warszawska 1888 No209 2C.jpg

Ta strona została skorygowana.

ła. W zastępstwie jego Dawison musiał objąć redakcyę i posługi téj odmówić mu nie mógł.
W szkole dramatycznéj, któréj klassa wyższa miała naówczas tylko dwie godziny w tygodniu, próbował stopniami roli Harleya w dramacie Ona jest obłąkaną. Kudlicz bardzo był z niego kontent, powtarzając, że w takich właśnie rolach trudnych wprawiać się należy. Zdawało się, jeśli sztuka zostanie wznowioną, iż młody artysta obejmie rolę po Piaseckim. Poszedł więc do wdowy, chcąc zarazem zebrać od niéj ustne szczegóły o nieboszczyku do biografii i portretu, który chciał dać w Świecie dramatycznym. Pani Piasecka, miła i piękna kobieta, przyjęła go grzecznie, a że się o wystąpieniach zgadało, sama mu przyrzekła użyczyć kostiumów po mężu do roli ks. Chevreuse w Pojedynku.
Komorowski zachorował. Rolę jego w Waryatce przejął Jasiński, ale zdaniem Dawisona, nie mógł z nim iść w porównanie, ani szlachetnością, ani powagą, chociaż miał wiele zapału i ognia, skażonych częstą przesadą.
Próba u pani Halpertowéj zajęła około dwóch godzin wieczora. Halpert sam czytał ostatnie słowa. Dawison znowu z uwielbieniem wielkiém wyszedł dla znakomitego talentu artystki. Zdawało mu się, że doskonale już pojął i grał rolę swoją. „Przy niéj — pisze — przekonałem się, niestety, że nic nie umiem, że rola niedostrzeżone z razu a ogromne nastręcza trudności, żem dobrze ani ogółu jéj, ani szczegółów nie ocenił.“
W wielu miejscach, mówił Dawison, Halpertowa nowy mi świat odkryła, ganiła surowo napuszystość i zbytnie deklamowanie, zalecała nieustannie naturalność, niewymuszoność, prawdę. Tak dalece nie szczędziła młodego artysty, iż w końcu sam zwątpił o siebie, czy Chevreus’a grać potrafi. Gdy się ta ciężka próba skończyła wreszcie, z któréj Dawison wyszedł widocznie osmutniały i znękany, pani Halpertowa z uśmiechem wzięła karty ze stolika i zawołała:
— Muszę położyć kabałę i spytać jéj, czy też pan dobrze będziesz grał tę rolę?
Ułożywszy karty, uśmiechnęła się.