Strona:PL JI Kraszewski Kopciuszek.djvu/413

Ta strona została uwierzytelniona.
113

jak pszczółka skrzętną wyniosła naukę, doświadczenie, a na końcu nawet piękny majątek, i że przytomny tu Baron Dunder łącząc swój los z osobą tak znakomicie utalentowaną, — zapewnia sobie przyszłość pełną horyzontów jasnych i nadziei niebieskich lub zielonych... jak się podoba... W dodatku, jeśliby pan Bóg potomstwa pobłogosławić nie raczył, zawsze jest szansa, że coś z przeszłości przy pilnéj kwerendzie, da się jeszcze wyszukać...
Ta okropna mowa kapitana z najzimniejszą krwią powoli wysączona po kropli, padła jak przygniatająca lawina na biesiadujących, wszyscy struchleli, Dunderowi zrobiło się słabo, Feliks gniewem zapłonął.
— Mości panie, zawołał drżący — zemsta nad kobietą bezbronną, jest największą podłością jakiéj mężczyzna dopuścić się może. Niekiedy wymawia ją miłość choć nieuniewinnia, nigdy nie oczyszcza z podobnéj zbrodni żaden powód, żadna namiętność.
Proszę z tąd ustąpić...