Strona:PL JI Kraszewski Wieki katakombowe odczyt4 part14.png

Ta strona została skorygowana.

twarze na chrześcijan, tak szkaradne wymysły, iż się wstrzymywać od nich musiano. Mówiliśmy już iż w katakombach są wyobrażenia agapów, ale idealnych w niebiosach.
Jako żywą pozostałość tych uczt mamy w zbiorach starożytności kielichy w nich używane, z wyobrażeniami świętych, godłami chrześcijańskiemi i napisami, których dosyć znaczną ilość poznajdywano w katakombach. Są to kielichy w różnych świętach i przy weselach lub pogrzebach, do picia na cześć tego, któremu uczta poświęconą była, używane i stosownemi napisami opatrzone. Na kielichach pogrzebowych są godła zmartwychwstania, na ślubnych małżeńskie pary. Wyobrażenia te i napisy są zwykle na dnie ich wyryte, a same naczynia mają kształt pater, płaskawy. Brzegi mało w których się zachowały, ale na dnie są właśnie napisy i obrazy, wykonane na blaszkach złotych, ujętych między dwa listki szkła. Piękniejsze z tych naczyń z napisami greckiemi, wykonane być musiały przez greckich artystów. Napisy są rodzajem aklamacyi, wykrzyknień: „Żyj w imię Laurencjusza“! albo „Żyj duszo miła!“ (Dulcis anima vivas).
Uczty zwyczajne chrześcijan, były jak całe ich życie, skromne. Tertuljan tłómacząc się z zarzutów zbytku i rozwiązłości, które na nich miotano, powiada: „Uczty nasze są na religii oparte. Nie dopuszczamy na nich ani upodlenia, ani nieskromności. Nie siadamy do stołu nie odmówiwszy modlitwy. Jemy tyle, ile potrzeba dla opędzenia głodu. Pijemy, ile ludziom skromnym przystoi. Jemy nie tracąc z uwagi, że w nocy mamy Boga chwalić; rozmawiamy, pomnąc że Bóg nas słucha. Obmywszy ręce, zapaliwszy światła, zachęcamy każdego do śpiewania chwały bożéj, albo wedle pisma świętego lub z własnego natchnienia. Z tego przekonać się można, jak piliśmy. Modlitwa kończy ucztę.“ — Aby nie być