Strona:PL JI Kraszewski Zagadki.djvu/61

Ta strona została skorygowana.

— Stasiu, zaczęła po chwili znowu.. ty pamiętasz ojca twego historyą i dzieje rodziny.. Dziad twój był konfederatem barskim i walczył pod Kościuszką, zginął pod Maciejowicami; ojciec bił się za niepodległość ojczyzny w r. 1831.. znosił dla niéj więzienie długie, wygnanie, tułactwo, i zmarł gdzieś biedny, oczyma szukając Polski.. Kazał sobie ziemi ojczystéj nasypać na pierś zastygłą.. a ty?.. Ciebie wyrwano mi dziecięciem, oduczono języka, powyrywano ci myśli o Polsce, zachwiano w tobie przywiązanie dla niéj.. Tyś nic nie winien! o nie! jam winna, żem nie uszła niosąc cię na rękach za ojcem na tułactwo.. Ale on sam tego nie chciał, on mi kazał z tobą pozostać, abyś ty się w kraju wychował i służył krajowi.. Naówczas przyszedł ten straszny ukaz Mikołaja.. w kadety...
A potém to nadzwyczajne szczęście twoje w służbie..
Jenerał, nic nie mówiąc, pocałował matkę w rękę.. twarz jego malowała walkę wewnętrzną, niby chciał mówić a nie mógł i po zawahaniu się długiém — odezwał się:
— Proszę, niech mama będzie spokojna..
— A! tak, ja wiem, że ty wstydu imieniowi naszemu nie zrobisz zdradą, ja jestem pewna, że oni cię nie ujmą w te więzy złote — ale między zdradą piekła a rajem ofiary dla ojczyzny jest czyściec tych, o których Dante powiedział, że.. ani na cnotę siły, ani do zbrodn