Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/589

Ta strona została przepisana.

1739 roku, umarł dnia 7 lipca 1796 roku). Obok Kluka wspomnieć tylko można Remigiusza Ładowskiego, pijara rodem z Wołynia, który wydał historję naturalną królestwa polskiego, owoc własnych badań. Poprzedził ich obudwu jezuita Gabrjel Rzączyński, który także opisywał wszelkie osobliwości Polski pod względem naturalnym. Pisał po łacinie. Umarł za panowania Augusta III.
Ksiądz Bonifacy Stanisław Jundziłł, litwin, z rodziny dosyć zamożnéj, już nie był uczonym z natchnienia jak Kluk, ale zwiedziwszy uniwersytety zagraniczne i poznawszy Europę, był uczonym według wszelkich reguł. Pierwsze jednak kroki na drodze badań naukowych był winien samemu sobie, skoro zostawszy pijarem słuchał w Wilnie wykładu różnych cudzoziemców, Sartorjusza, Galiberta i Regniera. Późniéj w Szczuczynie założył maleńki ogródek botaniczny. Ten kierunek stanowił o całéj jego przyszłości, albowiem wezwany z innymi professorami historji naturalnéj do akademji wileńskiéj, sławny już pracą około ogrodu botanicznego w Wiedniu, poświęcił się zupełnie ulubionéj nauce. Wydawał różne dzieła, botanikę, fizjologję roślin nawet zologję; dzieła, które długo po szkołach były używane do wykładu jako elementarne. Człowiek zacny, patryota światły. Posiadał szacunek i swoich i obcych. Fundusze, których sobie oszczędzał, poświęcał na dobro edukacji publicznéj. Założył w Wilnie nowy ogród botaniczny i opiekował się nim jako dzieckiem swojem najulubieńszem. Zrzekł się nawet kanonji katedralnéj wileńskiéj, ażeby miał więcéj czasu do pracy. Wysłużył swoje lata w akademji i przeżył ją, a mimo to nie opuścił rąk i pracował ciągle. Miłości swojéj dla akademji zostawił dowód znakomity w notatkach, w których zamieścił same tylko ułamkowe wiadomości, już o dawniejszych już o świeższych w niéj zdarzeniach i o professorach, bez metodycznego układu, bez porządku: nie jest to już historja, ale pełen interesu materjał, który aż do 1780 roku wtył sięgając po kolei, wtajemnicza nas we wszystkie sprawy akademji. Notaty te dopełniają innych prac pamiętnikowych Jundziłła, które są w pewnym rodzaju historją odrodzenia się nauk przynajmniéj ścisłych w Polsce, od czasów Stanisława Augusta. Napisał albowiem dzieje swojego ogrodu botanicznego w Wilnie i zbiorów naturalnych akademji, które sam z niezmordowaną pracą utworzył, napisał treściwy pamiętnik życia swojego, w którym zakreślił i wymienił te tylko przypadki, które z osobistem położeniem