Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 03.djvu/187

Ta strona została uwierzytelniona.

winna przyjemność posiadania cię w moim domu.
Nadęta moja mowa na cmętarzu miała za cel oszukanie służących, spostrzegłszy zaś że zamiast ciała ciebie tu przynieśliśmy, dla nie wywodzenia ich z błędu, musieliśmy obok kaplicy ogrodowej pochować wypchaną lalkę.
Pomimo tych ostrożności, Giralda dotąd jeszcze nie jest spokojną, mówi ciągle o powrocie do Ameryki i pragnie cię tu zatrzymać dopóki nie przedsięweźmie jakiego stanowczego środka. Co do mnie niczego się nie lękam i jeżeli mnie powołają przed sąd, szczerze wyznam wszystko. Wreszcie uprzedziłam o tem Giraldę.
Niesprawiedliwość i okrucieństwa księcia pozbawiły go mojej miłości i nigdy nie mogłabym żyć z nim razem. Jedynem mojem szczęściem jest moja mała córeczka; nie lękam się o jej los. Tytuły i mnogie dostatki spadną kiedyś na nią, nie potrzebuję więc troszczyć się o jej przyszłość
Oto jest wszystko o czem chciałeś się dowiedzieć mój młody przyjacielu, Giralda wie że uwiadamiam cię o wszystkiem i utrzymuje że nienależy zostawiać cię w niepotrzebnych domysłach. Ale duszno mi w tem pod-