Strona:PL Jerzy Żuławski - Szkice literackie.djvu/210

Ta strona została uwierzytelniona.

syłałem więc ciekawych do hebrajskiego tekstu, a jeśli go czytać nie zdołają, do przekładu Wujka, niestety niezbyt wiernego (bliższa oryginału jest biblja tak zwana Radziwiłłowska), lub — gdy kto woli przekład poetycki, do pięknego tłumaczenia Karola Brzozowskiego, który, chociaż tłumaczył z oryginału, był jednak mimowoli w wykładzie niektórych zdań pod sugiestją kościelnego ksiąg tych wykładu. Oprócz tego istnieje mój przekład wierszem, obejmujący nie wszystkie księgi wprawdzie, ale najważniejsze i najpiękniejsze z nich rozdziały, tak że może dać wyobrażenie o całości. —
Księgi Ijoba jednak na więcej zasłużyły. Przekład ich powinienby być poprzedzony dokładnem studjum tekstu i treści i dokonany na tej podstawie z odrzuceniem wszelkich późniejszych naleciałości, z równą oryginałowi poezją i mocą wyrażenia, ażeby nieskażone dzieło — w pierwotnej postaci mogło się ukazać w całej wspaniałości swej i głębi. — Jeżeli ten szkic mój i próba przekładu, przed kilku laty wydana, zachęci kogo do tej żmudnej i odpowiedzialnej ale nad wyraz wdzięcznej pracy, będę prawdziwie zadowolony.