kła, a wzdłuż utworzonej szczeliny wystąpiło na zewnątrz tyleż lodu, ile się go nie zmieściło wewnątrz lufy. — Brano także puste bomby artyleryjskie, napełniano je wodą i mocno zaszpuntowawszy otwory, wystawiano je na mróz. Po pewnym czasie jedna bomba pękła, a przez szczelinę ukazał się na zewnątrz nadmiar lodu. Z drugiej bomby ciśnienie zamarzającej wody wyrzuciło szpunt, a z otworu wysunął się sopel lodu. W taki sam sposób można rozsadzić wielkie kule armatnie (rys. 5 i 6). Siła zamarzniętej wody nietylko rozbija naczynia, ale zrzuca korę z drzew, tynk ze ścian i t. p. Jesienna woda przedostawszy się do szczelin skał, zamarza tam i rozsadza te skały, czyniąc je dostępnemi zwietrzeniu i rozmyciu. Tym sposobem dzięki pracy lodu i wody, powstały oryginalne kształty skał, często przez nas podziwiane.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/2b/Kafka_W_krainach_wiecznego_lodu_Rys._5.jpg/360px-Kafka_W_krainach_wiecznego_lodu_Rys._5.jpg)