Strona:PL Joseph Conrad-U kresu sił.djvu/030

Ta strona została uwierzytelniona.

chronometry, odkurzył portret nieboszczki żony, wydobył z szuflady czystą koszulę i przygotowywał się w swój dokładny, nieśpieszny sposób do wyjścia na brzeg. Tego ranka nie byłby mógł nic przełknąć. Postanowił sprzedać swój bark.