Strona:PL Jules Verne Testament Dziwaka.djvu/199

Ta strona została przepisana.
— 187 —

Tutaj po parogodzinnym zaledwie spoczynku w hotelu, wstał wcześnie z zamiarem spokojnego obejrzenia miasta. Ale oto już wiadomość o jego przybyciu rozeszła się wśród mieszkańców, którzy pospieszyli powitać go gromkiemi okrzykami i otoczywszy raz, nie myśleli opuścić w ciągu dnia całego.
Ten dowód życzliwości i popularności miłym był wprawdzie czwartemu partnerowi, kto wie jednak czy nie wolałby on tym razem zostać niepoznanym, aby swobodniej módz przebiegać miasto. Ale jakże tu okryć się obłokiem tajemniczości komuś, kto jak on jest głównym kronikarzem „Trybuny“, a nadto jednym z „siedmiu“ gry Hypperbona?...
W licznem więc i gwarnem towarzystwie zwiedzał Kymbale miasto założone jeszcze przez Francuzów w roku 1670, a które otrzymało swą nazwę Detroit od cieśniny szerokiej zaledwie na czterysta sążni, przez którą jezioro Huron zlewa zbytek swych wód do niżej położonego jeziora Erié.
Mimo, że tuż naprzeciw rozkłada się miasto Windsor, czwarty partner ani myślał zapuścić się do niego, wiedząc, że stanąłby tam już na ziemi Kanadyjskiej, i tem samem przekroczył jeden z ważnych warunków gry. Zresztą miał czas tak obliczony, że zdążył zaledwie poznać Detroit, liczące dwa kroć sto tysięcy mieszkańców, którzy go podejmowali