Strona:PL Konczyński - Ginąca Jerozolima.djvu/235

Ta strona została uwierzytelniona.
223
ŻYCZENIE KLEOPATRY.

już więcej! i nie wypomni ci więcej Hyrkana, ani Jonatesa, ani stu innych śmierci!
— Dla jednej dziewki, która jest twoją żoną, tron tracić i imię i sławę?!
— I cóż, że Józef, mąż twojej siostry, stanie w jej obronie! nie jestżeś królem, ani nie masz mocy, aby ukrócić jego prawdomówność?
— Ha-ha-ha! ha-ha-ha! niech giną oboje!
Herod przytulił głowę do szyi rumaka. Ostrogami wypędzał z konia ostatek sił. W gardło wyschłe, gorejące, chwytał rozpalone powietrze, przesycone tumanami kurzu.
— Prędzej! prędzej! póki nie ucieknie myśl moja najlepsza! — szeptał sam do siebie na pół obłąkany.
Zadźwięczał most Herodji. Spie-