Strona:PL Kraszewski - Szaławiła.djvu/147

Ta strona została uwierzytelniona.

obrazy z niezrównaną trafnością i bogactwem szczegółów kreślić umieją.
Mówiono w polskim kraju w ogóle i dziś się to powtarza często że w nim hic mulier panowała, że w nim rządziły niewiasty i że mężczyźni mniej mieli wpływów w powszednim życiu, ba w politycznym, od swoich miłych małżonek.
Jest to po części prawdą, i pewna że piękne a dobre panie nasze, w czasach saskich, gdy ichmość zbytnie zalewali głowy, przeważnie cugle chwyciły, ale inaczej poszło by wszystko samopas do prędszej jeszcze ruiny. Kobiece rządy nie zawsze szczęśliwe były ale poczciwe i dobrej woli. Cóż wreszcie kobieta osamotniona począć miała widząc, że wszystko runie bezrządem, musiała uchwycić dyktaturę, aby nie dopuścić anarchii.
Jedną z takich pań samowładnych była pani Bożeńska, energicznego charakteru niewiasta, ale mimo to nie zawsze sobie szczęśliwie mogąca dać rady.
Owdowiawszy zawcześnie z córką tylko jedynaczką, choć się o nię wielu starało, ba i sam brat nieboszczyka, pan Starosta owdowiawszy ku niej wzdychał, nie chciała wcale iść za mąż aby panią w domu pozostać. A że brat męża był opiekunem i zrażać go sobie