Strona:PL Kwiatkowski - Zwyczaje i obrzędy harcerskie.pdf/18

Ta strona została przepisana.

rientować się co do jego walorów fizycznych i umysłowych. Trudno mówić o formie próby. Można ją urządzić dostosowując do warunków środowiska.
Z rana o 6-ej „biszkopt” udaje się na ulicę wskazaną w liście, otrzymanym w dniu wczorajszym. Zamiast drużynowego w oznaczonym miejscu znajduje się kartka, na której ma wskazaną dalszą drogę. Po drodze chłopiec powinien zrobić dobry uczynek. Dalej przy pomocy zapałek rozpala ogień w obecności drużynowego, który w rozmowie z chłopcem stwierdza znajomość prawa i przyrzeczenia harcerskiego. Potem z drzewa znajdującego się pod ręką wykona zabawkę, którą ofiaruje spotkanemu dziecku.
Po wdrapaniu się na drzewo znajdzie na kartce pytanie, na które odpowie piśmiennie. A wieczorem tego dnia jeden z wywiadowców wypróbuje cierpliwość i pogodę „biszkopta”. Po tej próbie „biszkopt” ma prawo przyjść na zbiórkę drużyny.
Na zbiórce wszyscy stoją w szeregu. Dwóch zastępowych przyprowadza ,biszkopta” przed front drużyny. Drużynowy pyta:
— Czy po ostatniej próbie masz jeszcze szczerą wolę należenia do drużyny?
— Tak. Pragnę być w drużynie i w Harcerstwie.
— Wobec tego przyjmuję cię do drużyny. Prawem i obowiązkiem twoim jest przyniesienie drużynie chwały. Pamiętaj, byś zawsze był „Czwartakiem’, Po-