Strona:PL Maria Weryho - Gry i zabawy towarzyskie w pokoju oraz na wolnem powietrzu.pdf/30

Ta strona została przepisana.


Przy tych słowach grający przechodzą, a na ostatniego most spada i zatrzymuje, jeżeli ten nie podążył prędko za innemi.
Za drugim razem powtarza się to samo. Dwaj więźniowie tworzą znowu most i stają w pewnej odległości od pierwszego, a grający w dalszym ciągu przechodzą mosty. Gra trwa dopóty, dopóki wszyscy uczestnicy nie utworzą mostów.
Dla urozmaicenia gry, budujący most i wszyscy uczestnicy gromadzą naprzód materjał do budowy, mówiąc kolejno: buduję most, potrzebuję belki, a tą belką jest np. Staś. Ten podchodzi i mówi: buduję most, potrzebuję siekiery, tą siekierą jest Mania, i t. d.


21. Kret i kretowisko.

Wszystkie dzieci, z wyjątkiem trzech, stają w dwa rzędy naprzeciw siebie; podają sobie ręce i podnoszą je wysoko — będzie to podziemny korytarz kreta. Jedno dziecko zostaje «kretem» i siedzi w kretowisku. Dwoje drugich stają przy otworze korytarza po obu stronach i co chwilę zamieniają swoje miejsca. W tym czasie kret musi przejść przez korytarz i wydostać się z niego na zewnątrz zanim mu nie zasłonią wyjścia.
Jeżeli nie zdążył — powinien wykonać tę samą pracę, t. j. przebiec korytarz, tylko w kierunku przeciwnym, szukając szczęścia przy innym otworze.


22. Gra w lisa.
(Ilość grających 10 — 50).

Grający tworzą koło, stojąc w pewnej odległości, a wszyscy zwróceni są twarzą do środka koła. Jeden z uczestników zaczyna grę: bierze chustkę, skręconą