Strona:PL Maurycy Urstein-Eligjusz Niewiadomski w oświetleniu psychjatry.pdf/11

Ta strona została przepisana.

Po powrocie do Warszawy w styczniu r. b. przeczytałem sprawozdanie z przebiegu procesu Eligjusza Niewiadomskiego i doszedłem do wniosku, że mam przed sobą wynurzenia człowieka, u którego można rozpoznać ściśle określoną, w nowoczesnej psychjatrji dobrze znaną jednostkę chorobową. Zeznania świadków, zwłaszcza zaś mowa prokuratora, jawnie wskazująca fachowcom najcharakterystyczniejsze, powiem wprost, zasadnicze i niezawodne symptomaty wchodzącej tu w grę psychozy, utwierdziły mnie jeszcze bardziej w tem mniemaniu. Zanim jednak przystąpię do rzeczy, zmuszony jestem uwzględnić niektóre kwestje, dotyczące bezpośrednio zagadnień, poruszonych w niniejszej broszurce.


∗             ∗

Psychjatrja, jako nauka kliniczna, powstała dopiero trzydzieści lat temu. Przedtem nie rozróżniano należycie stanów chorobowych od je-