Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 222.jpeg

Ta strona została skorygowana.
209
Bernardyni.

św. Żyjąc w samotnych klasztorach i po jaskiniach puszczy, własném raczej niż bliźnich zajmowali się zbawieniem, nie dbali też o naukę i dla tego nie było między nimi sposobnych do przyjęcia kapłańskich święceń. Widząc to Bernardyn św., założył szkołę w klasztorze na górze za Perugią, a potém i w innych miejscach, przez co uporządkował zakon i rozszerzył jego działalność. Mężowie ci świątobliwi, odebrawszy naukę i zachętę od swego przewodnika, rozbiegli się wkrótce po krajach Europy, nawracając heretyków żarliwém słowem i surowością życia. To znowu zjednało im dobre imię i uczyniło pożądanymi wszędzie, a nadto rozszerzyło zakon, który ze śmiercią św. Bernardyna liczył już przeszło cztery tysiące braci. Więcej jeszcze do wzrostu obserwantów przyczynił się św. Jan Kapistran, zaprowadzając ich w Niemczech, Czechach, Polsce i Węgrzech. — We Francji reforma zakonu, niezależnie od Włoch, oddzielném urabiała się usiłowaniem. Tam, podczas schizmy zachodniej, spowodowanej niezgodnemi obiorami Papieżów, zakon franciszkański smutnemu uległ rozwolnieniu. Roku 1388 trzech zakonników, przestraszonych tym stanem zgromadzenia, poczęło myśleć o reformie. Od Jana Filipa, prowincjała swego, otrzymali klasztor mirabelański, w djec. piktaweńskiej, gdzie surowsze wiodąc życie, pociągnęli za sobą jedenaście klasztorów w okolicy. Wkrótce jednak, po śmierci wspomnianego prowincjała, wolniejsi wypędzili ich z pozyskanych klasztorów, do których znowu powrócili, za dozwoleniem komissarza jeneralskiego Tomasza de Curte. Raz jeszcze powstała przeciwko nim burza i trwała do soboru konstancjeńskiego, który na ich korzyść sprawę rozstrzygnął (sess. 19), a Papież Marcin V r. 1418 osobnym poparł ich przywilejem. — I Hiszpania brała udział w reformie franciszkanów. Tu znowu Piotr Villacretius, za zgodą przełożonych zakonu, zamieszkał w jaskini niedaleko miasteczka Arlanza, w której lat 20 spędził w surowej pokucie, przemyśliwając o podźwignieniu swego zakonu. Na raz wziął się do dzieła i, przy pomocy pobożnych ofiar, wystawił klasztor N. Panny w Abrojo nad rz. Duero, w miejscu przyjemném, ulubioném królom. Dla reguły surowszej wystawił nadto kilka innych klasztorów i, lubo starzec, udał się na sobór konstancjeński, zkąd przywiózł potwierdzenie i przywileje, nadane podobnym zakonnikom we Francji. Po jego śmierci gorliwie szerzyli obserwantów: Piotr Regalada Pincianus, Piotr a Sanctojo, Lopez de Salazar i inni; dopomagali zaś Papieże: Marcin V i Eugenjusz IV, z których ostatni r. 1447 prowincje obserwantów w Hiszpanji urządził. — Portugalja nie miała początkowo oddzielnej prowincji franciszkanów aż do r. 1378, lecz podlegała hiszpańskiej św. Jakóba. Dopiero gdy król hiszpański popierał antypapę Klemensa VII, niektórzy z franciszkanów tego kraju, uważając za obowiązek sumienia trzymać się prawej głowy Kościoła, w znacznej liczbie wyemigrowali do Portugalji, gdzie uznawano Papieżem Bonifacego IX, i osiedli w bliskości granicy państw obudwóch, przy kaplicy N. M. Panny de Mostejro, surowej trzymając się reguły. Trzech było głównie jej przywódców, z których Gonzalvi Marinus, niegdy bogaty dziedzic Altamiry, obrócił cały swój majątek na budowanie obserwantom klasztorów, i wnet stanęło ich dziewięć. Dwór portugalski wziął pod szczególną opiekę tę nową regułę, a Papież Eugenjusz IV zrobił z niej oddzielną prowincję. — Oto początek, ustalenie i potwierdzenie przez Ko-