Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 039.jpeg

Ta strona została skorygowana.
27
Buddaizm.

O jego historycznej osobistości nic nie wiemy, wszystko jednakże wskazuje, że północ była albo jego ojczyzną, albo polem działalności. Tak np. podług indyjskiej legendy, pałac jego znajduje się w m. Potaraka, dawnej stolicy Tybetu, a teraźniejszém Potala, którego założenie tradycja także Avalokiteszwarze przypisuje. Za to mitologiczny charakter jego dokładnie jest przedstawiony. Nietylko że cały jeden rozdział w „Lotusie dobrego prawa“ traktuje o znakomitych jego przymiotach, lecz nadto jedna (podrobiona) księga Sutra opiewa jego zasługi. Tu nosi on nazwę Padma-pani, syna czyli bodhisattwy czwartego niebieskiego buddy, Amitabhy; symbolem jego jest kwiat lotusu (padma); jest on stwórcą bogów i ziemi: w jednym akcie kontemplacji stworzył z dwóch własnych oczu słońce i księżyc, z czoła wyprowadził Mahesvarę, z ramion Bramę, z serca Narayanę, z zębów zaś Sarasvati. Jest on panem świata, nauczycielem formuły o sześciu głoskach, słowem „wszyscy buddowie z wiarą swoją zwracają się ku niemu“. Zgodnie z nepalskiemi źródłami znajdujemy go w Tybecie, otoczonego czcią należną najwyższemu bóstwu. Zestawienie jego imienia z Mandżustri i związek z Pradżną wskazują, że i pod tym względem ma on to samo znaczenie, co Mandżustri, a więc jest również wcieleniem najwyższej mądrości. — Oddzielną także formę przyjął buddaizm u Tybetanów i Mongołów. Tybetański buddaizm zdaje się być najbliższym nepalskiego, przynajmniej co się teizmu dotyczy. Jeżeli zaś tu wspominamy o teizmie, to z pojęcia tego należy usunąć nietylko wszelką myśl o Opatrzności, lecz nawet o osobowości bóstwa. Teizm ten zasadza się jedynie na tém, że Bodhi, który się Buddzie udziela, jest istotą, a mianowicie odwieczną mądrością, czyli Pradżna-Paramita. Nie jest to także panteizm, gdyż owa odwieczna mądrość nie jest istotą wszech rzeczy, lecz się udziela tylko jednostkom. Na tej podstawie utworzył się w Tybecie lamaizm, podług którego buddowie ciągle są na ziemi, a mianowicie lamy, będący wcieleniem najwyższej istności. Duch każdego zmarłego lamy wchodzi do nirwany; lecz ta sama bodhi, ten sam wypływ pierwotnej mądrości, który zmarłych lamów ożywiał, w ich następców się wciela. Nie uważa się to za sprzeczność, że kilku występuje naraz lamów, z których każdy przypisuje sobie przymioty buddy, gdyż, jak wyżej wspomnieliśmy, według mniemania buddyjskich teistów, istota odwieczna może się mnożyć. Jak więc w obszernych Sutra niezliczonych spotykamy bodhisattwów, mających w sobie bodhi, tak tutaj znowu może być wielu lamów, w których owa odwieczna mądrość się wciela. O rzeczywistości owej mądrości odwiecznej rozprawia po swojemu spekulacja szkół filozoficznych i, jak zwykle w nauce buddyjskiej, dochodzi do zupełnego jej zaprzeczenia: z wiarogodnych źródeł bowiem wiemy, że w tybetańskich szkołach panowała nihilistyczna filozofja Madhiamiki, negująca wszelką rzeczywistość, zarówno Buddy jak Pradżny-Paramity. W końcu należy nadmienić, że Tybetanie posiadają wszystkie księgi Tantra, w całkowitém tłumaczeniu, pod nazwą Gyut, w którém praktyki i wyobrażenia sziwaizmu główne zajmują miejsce. — Hierarchja w buddaizmie odznacza się tylko nazwami rozmaitych stopni. Teokracja w Tybecie, która od wieków już jest tylko pozorną, wspiera się na buddaizmie, lecz w rzeczy samej z istoty nauki buddyjskiej wcale nie wypływa, tylko zbiegiem okoliczności duchowny zwierzchnik stał się tu świeckim władcą. Buddaizm nie wymaga takiego najwyższego zwierzchnictwa; zwierzchnictwo dalaj-lamy ma wyłącznie miejscowy tybetański charakter: dalaj-lama wcale nie jest głową wszyst-