Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 271.jpeg

Ta strona została skorygowana.
261
Chemnitz. — Cherub.

i umiarkowania, niezwykłego w owe czasy. Katolicy nazywali go alter Martinus (Lutherus), widząc w nim jeden z filarów luteranizmu. Arnold w swojej Kirchen und Ketzerhistorie, t. XVI, zarzuca mu, że znaczne pozostawił bogactwa. Z krewnych jego zyskali pewną głośność jego dwaj synowie: Marcin, prawnik, ur. 1561 † 1627, i Paweł, kanonik w Brunszwiku, ur. 1568 † 1614. Następnie jego wnukowie z Marcina: 1) Bogusław Filip, ur. 1605 † 1678, szwedzki historjograf; 2) Jan Fryderyk, ur. 1611 † 1687, pracował nad historją Meklemburgji. Nakoniec jego prawnuk Chrystjan, ur. 1615 † 1666, profesor teologji w Jenie. Cf. Autobjografja Chemnitza wydana p. L. P. Zeisolda.W. B.

Cherrier (czyt. Szerje) Karol Józef de, ur. 1785 w Neustadt, w Wogezach, oddawał się naukom przyrodniczym, służył wojskowo pod Napoleonem, r. 1830 wyszedł ze służby publicznej, poświęcił się wyłącznie pracom naukowym i 1841 wydał I t. historji walki papiezkiej z cesarzami niemieckimi z domu szwabskiego: Hist. de la lutte des Papes et des empereurs de la maison de Souabe, de ses causes, et de ses effets, 4 t. Dzieło to napisane gruntownie, autor korzystał w niém z wielu bibljotek Francji, Niemiec i Włoch, które w tym celu zwiedzał; razi w niém tylko wielka stronniczość na rzecz cesarzy.

Cherub, licz. mn. w hebr. cherubim (v. kerub, kerubim), postać symboliczna. Cheruby ze złota znajdowały się na ubłagalni (kapporeth ob. I 406); wyhaftowane były także na kobiercach, okrywających wewnątrz ściany świętego Przybytku (ob.), i zewnątrz na zasłonie, zakrywającej wejście do niego (Exod. 26, 1. 31 w hebr.). Później gdy, zamiast Przybytku, stanął wspaniały kościół jerozolimski, Salomon na ścianach miejsca najświętszego wyrzeźbić kazał cheruby (III Reg. 6, 29). Oprócz tych ostatnich i szczerozłotych, z dawna na Arce będących, uczynić kazał tenże król dwa inne z drzewa oliwnego, złotem całe powleczone (III R. 6, 23). Były one na 10 łokci wysokie, skrzydła ich miały po 5 łok. dług., były zwrócone twarzą do siebie, jedno skrzydło miały zwrócone wzajemnie ku sobie, drugie do ściany (ib.). Tyle tylko wiadomo o postaci cherubów, z rozkazu Mojżesza ulanych i wyszytych. Ponieważ zaś najdrobniejsze szczegóły, odnoszące się do kształtu Arki i Przybytku, Mojżesz skrupulatnie wymienia i to aż po dwa razy: najprzód, gdy otrzymał polecenie od Boga do zrobienia, drugi raz, gdy z rąk rzemieślników odebrał zrobione przedmioty, cherubów zaś żadnego opisu nie podaje, przeto wnieść należy, że postacie cherubów były już dawno przed Mojżeszem znane. Nie były one uważane za bożków, bo nigdzie w historji nie widać, żeby im cześć oddawano, nie podawały nawet żadnej okazji do bałwochwalstwa, gdyż inaczej Mojżesz nie kazałby ich w tak świętém miejscu, jak na Arce, zamieszczać (Cf. I 625). Musiały więc być czysto symbolicznego tylko znaczenia postaciami. Co do kształtu: opisuje wprawdzie Ezechiel cheruby, jakie ujrzał w prorockiem widzeniu; lecz właśnie dla tego, że je tak szczegółowo opisuje, wątpić można, czy ten sam kształt miały cheruby w Przybytku i w świątyni salomonowej; chociaż z drugiej strony i to należy mieć na względzie, że trudno przypuścić, aby prorok oddalał się od obrazów, jakie były z rozkazu Mojżesza sporządzone. Uciekanie się do etymologji, żeby objaśnić formę cherubów (np. od chald. kerab — orać, kerub — oracz, wół do pługa, inni inaczej), nie może stanowić żadnego dowodu. Mowa więc tu być może tylko o cherubach, jak je Ezechiel opi-