Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 523.jpeg

Wystąpił problem z korektą tej strony.

dwóch poprzednich ksiąg. E. bowiem jest utworem filozoficznym: zawiera rozmyślania nad rzeczami ziemskiemi, nad zabiegami człowieka, nad sprzecznościami w życiu jego, wyprowadza ztąd wnioski, daje upomnienia i przestrogi, i więcej niż jakakolwiek inna hebrajska księga zbliża się do tego, co nazywamy filozofją. Odpowiednią do tego jest wymowa tej księgi. Nie jest to ani czysta proza, ani poezja: najwlaściwiej nazwiemy to opowiadaniem krasomówczem. To mając na uwadze, dziwić się nie można, że E. pod względem stylu różni się od innych pism Salomonowych.—§ 15. Nie przeczymy, że E. ma wiele sobie tylko właściwych wyrażeń, lecz wtedy tylko moglibyśmy powiedzieć, ze pisaną była po niewoli babilońskiej, gdyby się w niej znajdowały wyrażenia i zwroty mowy takie, jakie są tylko księgom, pisanym po niewoli babilońskiej właściwe. Tymczasem tak nie jest, bo to, co wykazują, jako obce wiekowi Salomona w E., jest tak samo obcem księgom, pisanym po niewoli babil., jak i Psalmom, lub Przypowieściom. Język przeto E. ma swój właściwy charakter nie tyle od wieku, w którym księga ta była pisaną, ile raczej od treści (Reusch w Theolog. Quartalsohr., Tiibing 1860 8. 460). Lecz przeciwnicy, z wyjątkiem Havernick'a (Einleit I 1 s. 2 38) i Keil'a (Lehrbuch d. Einl. s. 4 3 7) zamilczają o tem, że E. ma wiele podobieństwa z księgami Salomonowemi. I tak, l) ma wyrażenia wspólne z Przyp. i Pieśnią: a) baal lcanof, mający skrzydła, poetyczna nazwa ptaka, w E. 10, 20. cf. Prz. l, 17. b) Hebel, oddech, tchnienie, duch, wyziew, mgła i t. p. w E. 1, 2. 14. 2, 11. 17. 23. 4, 4. 8. 5, 9. 6, 9. i Przyp. 21, 6. 11, 10. 13, U. c) Habak jadaim, założył ręce, E. 4, 5. cf. 3, 5. Przyp. 6, 10. 24, 3 3. d) Marpeh, spokój, łagodność, E. 10, 4. Prz. 14, 30. 15, 4. e) Atslah, lenistwo, E. 10, 18. Prz. 19, 15. 31, 27. f) Sruk, ulica, E. 12, 4. 5. Prz. 7, 8. cf. Pieśń 3, 2. g) Szem, imię, i Szemen, wonny olejek, E. 7, l (Vulg. 7, 2), Przyp. 22, l. cf. Pieśń 1, S. A) Thaanugim v. thaanugoth, rozkosze, Prz. 19, 10. Pieśń 7, 7. E. 2, 8. Przeciwnicy wprawdzie tłumaczą owe wspólności językowe tem, że autor chciał naśladować Salomona, lecz to bynajmniej nie osłabia samego faktu, że jest pewna wspólność między E. i innemi księgami Salomona. A jeżeli gdzie, to w E. najmniej może być mowa o naśladowaniu, gdyż treść, jak mówiliśmy, jest odrębną i nie mającą wzoru w innych księgach. 2) Jak w Przyp. tak i w E. jest ten sam styl sentencjonalny, zwłaszcza w ostatnich rozdziałach, gdzie autor podaje maksymy moralne i przepisy postępowania; allegorje mianowicie, obrazy wzięte z rzeczy naturalnych, codziennie w życiu człowieka się zdarzających, są wła-ściwemi tak Przyp. jak i E. (Ob. Rambach, De libro Koheleth § 5; BoH, De aramaismis s. 32 — 45).—§ 16. Dotychczasowe zarzuty miały wykazać, że E. nie pochodzi od Salomona. Przypatrzmy się zarzutowi, który ma dowodzić, że E. pisaną była dopiero po niewoli babilońskiej. Przeciwnicy utrzymują, że jeśli w jakiem dziele hebrajskićra są chaldaizmy (araniaizmy), jest to dowodem, że pismo owo nie powstało przed niewolą babilońską; E. zaś ma wielką liczbę chaldaizmów, więc nie powstało przed babil. niewolą. W rozumowaniu tćm samo założenie jest falszywćm, a więc i wniosek musi być fałszywym. Założenie jest fałszywem, bo język chaldejski niedopiero od niewoli babil. począł być znany Żydom. Hebrajski język (ob.) z chald. w tak blizkićm zostają pokrewieństwie, że raczej są to 2 nader podobne do siebie narzecza, jednego i tegoż same-