Strona:PL O. Jan Beyzym T. J. i Trędowaci na Madagaskarze 233.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Niech teraz Ojciec sam powie, jak wierzyć takim bredniom, które ludzie po mieście rozgłaszają? Porozrywać ścięgnia dla sprawienia sobie ulgi, to dowodzi, że trędowaty nie doznaje bolu!? Byłbym o tem wszystkiem nic nie mówił, ale, że prawdopodobnie ten artykuł znajdzie się i u nas, więc wyświeciłem prawdę, jak umiałem. Jeżeli Ojciec umieści to w »Missyach«, to nie będą w błędzie ci, którzy czytali może ten artykuł o trądzie. Teraz napisałem Ojcu tylko to, com widział sam i słyszał od drugich, a jak się zarażę trądem, to Ojcu napiszę z własnego doświadczenia, czy i co czuje trędowaty. Niech się tymczasem fałsz po świecie nie szerzy, bo i tak już go aż zanadto.
Dzisiaj tyle, choć to wprawdzie niewiele, na odpowiedź mimo to zasłużyłem, prawda? Czekając na nią z niecierpliwością, bardzo proszę drogiego Ojca o pamięć w modlitwach.