Strona:PL Paweł Sapieha-Podróż na wschód Azyi 177.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

zabawny fakt, że Chińczyk z Japończykiem za pomocą pisma najdoskonalej się porozumieć mogą, wzajemnie swoich języków nie rozumiejąc).
Od tej chwili aż do końca IX. wieku, przez długi peryod zupełnego pokoju, Japonia się cywilizuje i rozwija na wewnątrz. Tworzą się podstawy ustroju państwowego; rodzą się kasty, dziś już nie istniejące, a mające rzekomo swój początek w rozmaitości ras. W owym to czasie powstają klasy włościan, samurajów czyli szlachty, rycerstwa po większej części wiszącego u klamki możnych; dalej tak zwanych kuge czyli magnatów, aliantów rodziny panującej. W tym to czasie poczynają już nabierać znaczenia wielkie rody Taira, Minamoto, Fudżiwara, istnych naszych polskich królewiąt, co miały niebawem zbroczyć krwią całą ojczyznę, walcząc zaciekle o pierwsze w państwie urzędy, wpływ i znaczenie. Z końcem VIII. stulecia naszej ery, ród Fudżiwara zajmuje między pierwszymi pierwsze miejsce. Wszystkie ważniejsze posady swymi krewniakami lub kreaturami obsadza. Przyboczna rada cesarska zapełniona samymi zaufanymi potężnej familii. Tylko z jej łona brano żony dla mikada. Cesarze pomału, krok za krokiem oskrzydleni, opanowani przez tych możnowładców, uginają w końcu dobrowolnie karku pod jarzmem potężnych swych sług. W r. 888 utworzono dla głowy rodu Fudżiwara dziedziczną godność kwambaku czyli wielkiego klucznika, który był po prostu rodzajem wielkiego wezyra, łączącego w swym ręku władzę i prerogatywy wice-cesarza i regenta. Dwór, dotychczas nie rezydujący nigdzie stale, zawsze w pogotowiu wojennem żyjący, odtąd osiada w Kioto, gdzie w pysznem więzieniu, zwanem »Goszo« czyli pałacem cesarskim, trzymają cesarza-półboga, aż do roku 1868. Życie cesarzy schodziło na modlitwach i zniewieściałych zabawach; otoczono ich istnym murem etykiety. Żadne oko śmiertelnika nie śmiało na dostojną ich osobę patrzeć. Lud oddawał im, podobnie jak swym bałwanom, cześć boską, nigdy ich nie widząc. Władza była w ręku innem; wykonywano ją w imię cesarza, a walczono o nią z coraz to większą zawziętością. Odtąd zaczyna