Strona:PL Schneider Arystoteles o Drakoncie.djvu/5

Ta strona została uwierzytelniona.

Namen, weil er sie kodifiziert hat« (str. 43). Również nie sprzeczność upatrywać należy z Gilbertem (str. 131 uw. 1) pomiędzy Politeją a miejscem w Polityce (II, 1274 b: Δράϰοντος δὲ νόμοι μὲν εἰσί, πολιτείᾳ δ’ὑπαρχούσῃ τοὺς νόμους ἔϑηϰεν) i wzmocnienie dowodów przeciw jego autentyczności, lecz raczej stanowcze potwierdzenie, że twórca nowoodszukanego dzieła zgadza się w zapatrywaniu na działalność Drakonta z autorem przytoczonego wyżej ustępu z Polityki, czy jest nim Arystoteles czy kto inny. Nienależyte pojmowanie roz IV. zawiodło krytyków Politei, jakoto Cauera (Hat Ar. d. Schrift vom Staate d. Ath. geschrieben? str. 71), Rühla (D. Staat d. Ath. u. kein Ende str. 690), Nissena (D. Staatsschriften d. Ar. im Rhein Mus. 1892 str. 201) i Herzoga (Zur Litteratur über d. Staat d. Ath. str. 26 nast.) do wniosku utopijnego, że cały epizod o Drakoncie, zmyślony na tle spodziewanych dopiero czy już ziszczonych reform z r. 411 przez pamflecistę jakiegoś z obozu oligarchów, wcielony został do Politei. Prędzej przypuścić można z Gilbertem (str. 132), że w konstytucyi 400 naśladowano organizacyę z zamierzchłych czasów, która atoli nie Drakontowi bynajmniej zawdzięczała początek swój i istnienie.[1]

Przemyśl.Stanisław Schneider.






  1. Powyższego artykułu, napisanego przed wyjściem dzieła Wilamowitza-Moellendorffa p. t. Aristoteles und Athen, uważałem za stosowne nie zmieniać. — Przypisek autora.