Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/1032

Ta strona została skorygowana.

dając ci o cudach, wywołanych przez lenistwo, czyliżem ci nie prawdę mówiła?
— Rzeczywiście, nie mogę przyjść do siebie, to prawie nie do uwierzenia.
— O! mój Boże! Posłuchajno, Walentyno, co Michał mówił: „W piersiach wielu istot bardzo pracowitych, mieści się żywe zamiłowanie lenistwa. Dlaczegóż to tylu ludzi ani dumnych, ani chciwych pracuje częstokroć z niezmordowanym zapałem? Dlatego, żeby mogli jak najprędzej wypoczywać. A czemże jest wypoczynek, jeśli nie lenistwem? To też — dodawał Michał z uśmiechem — trudno przypuścić, jakiej ogromnej pracy zdolny jest podjąć się człowiek leniwy, kiedy mu się uśmiecha myśl, że kiedyś wypocznie“.
— Masz słuszność. Pojmuję teraz, że zamiłowanie w lenistwie, może chwilowo natchnąć nadzwyczajnym zapałem do pracy, lecz powiedz mi teraz Florencjo, dla czego mieszkania wasze były tak blisko siebie a jednak rozłączone?
— O! co do tego, Walentyno, było to, z naszej strony wieńcem naszego rozumu, był to pomysł mądrości, wzniosłej, heroicznej — rzekła Florencja z wyrazem triumfu i wielkiej wesołości — powiedzieliśmy sobie bowiem: „Jaki jest nasz cel? Zebrać w czasie jak najkrótszym to, czego nam potrzeba; w takiem zaś rozumieniu, czas jest pieniądzem, im mniej zatem stracimy czasu, tem więcej zarobimy pieniędzy; dla nas zaś najlepszym środkiem stracenia wiele czasu byłoby częste przebywanie z sobą, a tem samem, oddawanie się przyjemnościom gawędzenia o naszych marzeniach, o naszych widokach, byłoby to dla nas tak słodkiem, wprowadziłoby nas to na taką drogę, że wtedy bywaj zdrowa praco i wszystkie środki, mające nam zapewnić późniejsze wypoczywanie; gdyż chcąc wypoczywać, czyli próżnować, trzeba mieć za co żyć wygodnie. To jeszcze nie wszystko, mówiliśmy sobie: wprawdzie czujemy jakiś świątobliwy wstręt do miło-