powodzią z nienagła ziemia się psuje: więc téż takież człowieka zatracisz.
20. Umocniłeś go maluczko, aby wiecznie przeminął: odmienisz twarz jego i wypuścisz go.
21. Bądź zacni będą synowie jego, bądź téż niezacni, nie zrozumie.
22. A wszakóż ciało jego póki żyw boleć będzie, a dusza jego nad samym sobą płakać będzie.
A odpowiadając Eliphaz Themańczyk, rzekł:
2. Izali mądry odpowie jakoby na wiatr mówiąc, i napełni gorącością żołądek swój.
3. Strofujesz słowy tego, który nie jest równy tobie, i mówisz, co tobie nie pomaga.
4. Ile z ciebie jest, wypróżniłeś bojaźń i odjąłeś prośby przed Bogiem.
5. Nauczyła bowiem nieprawość twoja usta twoje, i naśladujesz języka bluźniących.
6. Potępią cię usta twoje, a nie ja: i wargi twoje odpowiedzą tobie.
7. Izaliś się ty pierwszy człowiek narodził? i przed pagórkamiś utworzon?
8. Izaliś słyszał radę Bożą, a mądrość jego niższa będzie niźli ty?
9. Cóż umiesz, czegobyśmy nie umieli? co rozumiesz, czegobyśmy nie wiedzieli?
10. I szędziwi i dawni są między nami, daleko starsi niż ojcowie twoi. [1]
11. Aza wielka rzecz jest, aby cię Bóg pocieszył? ale słowa twoje przewrotne tego bronią.
12. Czemuż cię podnosi serce twoje? a jakoby wielkie rzeczy myśląc, zdumiałe masz oczy?
13. Czemu się nadyma przeciw Bogu duch twój, że wypuszczasz z ust twoich takowe mowy?
14. Cóż jest człowiek, żeby miał być niepokalanym, a żeby się ukazał sprawiedliwym, narodzony z niewiasty?
15. Oto między świętymi jego żaden nieodmienny, i niebiosa nie są czyste przed oczyma jego.
16. Jako daleko więcéj obrzydły i niepożyteczny człowiek, który jako wodę pije nieprawość.
17. Okażęć, posłuchaj mię: com widział, toć powiem.
18. Mądrzy wyznawają i nie tają ojców swych.
19. Którym samym dana jest ziemia, a obcy nie przeszedł przez nię.
20. Po wszystkie dni niezbożnik się pyszni, a lat okrucieństwa jego nie jest pewna liczba.
21. Szum strachu zawżdy w uszach jego: a choć jest pokój, on się zawsze zdrady obawia.
22. Nie wierzy, aby się mógł wrócić z ciemności do światła, oglądając się zewsząd na miecz.
23. Gdy się ruszy ku nabyciu chleba, wie, iż nagotowan jest w ręce jego dzień ciemności.
24. Straszyć go będzie frasunek, a ucisk obtoczy go wałem jako króla, który się gotuje ku bitwie.
25. Wyciągnął bowiem na Boga rękę swoję i zmocnił się na Wszechmocnego.
26. Bieżał przeciwko niemu, wyciągnąwszy szyję, i tłustym karkiem uzbroił się.
27. Okryła tłustość twarz jego, a z boków jego sadło wisi.
28. Mieszkał w miastach opuszczałych i w domiech pustych, które się w mogiły obróciły.
29. Nie zbogaci się, ani będzie trwała majętność jego, ani puści w ziemię korzenia swego.
30. Nie wynidzie z ciemności: płomień ususzy gałęzie jego, i zniesion będzie duchem ust jego.
31. Nie będzie wierzył, próżno błędem zmamiony, żeby którą zapłatą miał być odkupiony.
32. Niźli się dni jego wypełnią, zginie, i ręce jego uschną.
33. Zarażone będzie jako winnica w pierwszem kwieciu grono jego, i jako oliwa zrzucająca kwiat swój.
34. Bo zgromadzenie obłudnika niepłodne, i ogień pożre domy tych, którzy radzi biorą dary.
35. Począł boleść i urodził nieprawość, a żywot jego gotuje zdrady. [2]
- ↑ Eccl. 18, 8. ( Błąd w druku; odsyłacz do Księgi Mądrości Syracha, nie występującej w tym wydaniu Biblii.)
- ↑ Isai. 59, 4. Psal. 7, 15.