Strona:PL Wyspiański - Bolesław Śmiały.djvu/33

Ta strona została uwierzytelniona.
KRÓL

Król!!

BISKUP

A w ręcach ci się żmija garnie.

KRÓL

Czelny, — jęzorem nie pluniesz bezkarnie.

BISKUP

Stawam tu mocen, pasterz tej owczarnie.

KRÓL

Moc moja z nieba a twoja służebna!

BISKUP

Nie przetom, bym się ulągł groźb, męczarnie.

KRÓL

Żegnam.

BISKUP

A moja moc wróci podniebna,
aże cię skrzydłem uderzy po czole,
że hełm twój zrzuci w proch pióra sokole.

KRÓL

Czyście to groźba w słowiech się wyznawa.

BISKUP

Groźba i wola — i wasza odprawa.

CHÓR

1.  Jad w usta mu się wnęca,
oczy mgleją, dwie płonące pochodnie.