Strona:PL Zola - Życzenie zmarłej.djvu/17

Ta strona została skorygowana.
II.

Blanka urodziła się na południu, w pobliżu Marsylji. Mając lat dwadzieścia trzy, wyszła za mąż za pana de Rionne. Zgodziła się na to małżeństwo na życzenie swego ojca, nie starając się nawet poznać bliżej pana de Rionne i mówiła z pewnym rodzajem naiwnej dumy, że jeżeli będzie potrzeba, potrafi cierpieć, a przytem chronić swoją godność.
Cierpiała i chroniła swą godność. Mąż jej, człowiek bardzo miły, o manierach i wyglądzie światowca, w gruncie rzeczy był słabego charakteru; mógł być uczciwym, ale wolał być złym. Przy tem wszystkiem jednak miał najszlachetniejsze porywy, a serce bardzo przystępne dla litości.
Z początku miała dla niego żona wartość nowej zabawki. Potem znudziła mu się, a w końcu zaczął się jej obawiać, nienawidzieć ją i coraz bardziej od niej się oddalał, wracając do swych nawyczek kawalerskich.
W trzy lata po ich ślubie zmarli rodzice Blanki i wówczas cofnęła się ona zupełnie w zacisze domowe, oddając się cała wychowaniu córeczki. Tak przeżyła lat pięć i w ciągu tego