Strona:PL Zola - Rzym.djvu/419

Ta strona została uwierzytelniona.

Wielka panuje tu rozmaitość, albowiem każdy z papieży starał się o przyozdobienie swych ogrodów. Rozległą część przestrzeni stanowi parter o geometrycznie zarysowanych trawnikach, dokoła obstawionych cytrynowemi i pomarańczowymi drzewami, w wielkich skrzyniach, a z pośrodka trawników wyrastają dwie piękne palmy. W dzikszej części parku znajduje się Aquilone, wodotrysk i Casino Piusa IV. Pozatem będący lasek składa się ze wspaniałych wiecznie zielonych dębów, z platanów, akacyj i sosen, a szerokie, cieniste aleje czynią to ustronie rozkosznem miejscem spacerowem w czasie upałów. Na lewo, po za laskiem, znajduje się winnica, oraz ogród warzywny, wzorowo utrzymany.
Pokazując Piotrowi najpiękniejsze części ogrodu, Narcyz opowiadał, że papież co drugi dzień odbywa tutaj parogodzinne przechadzki. Przed zajęciem Rzymu przez wojsko króla włoskiego, w czasach, gdy papież dzierżył Rzym w swoich rękach, z wiosną, najczęściej w maju, przenosił się na letnie mieszkanie do Kwirynału, zaś lipiec i sierpień spędzał w Castel Gandolfo nad brzegiem jeziora Albańskiego. Obecnie, w czasie upałów, papież chroni się do starożytnej wieży, wzniesionej równocześnie z murem ogrodu przez Leona IV. Obok tej wieży, znajduje się pawilon dla osób najbliżej otaczających papieża.
Gdy tam doszli, Narcyz jako dobrze znany całej służbie pałacu watykańskiego, poprosił, by