Strona:Poezye Alexandra Chodźki.djvu/80

Ta strona została przepisana.
ZGODA.
(ἡ κὰταρα του ἀγαπήτικου.)

Ostatnia zwrótka téj piosnki stanowi osobny distich we zbiorze P. Fauriel.

Widzę ją; chwilo okrutna!
Spłakana, gniewna, wsparta na dłoni.
I drży mi serce i biegę do niéj,
„Co ci? najdroższa, ty smutna?”

— „Jeszcze się z żalem tu szerzyć
Przyszedł zdradziwszy; dość dość, przecz lisie!”
— „Kto? ja cię zdradzić? o! mój narcysie,
„Jak takim brédniom uwierzyć?

„O! gdy ci poplotł te baśnie
Człowiek — niech kłamca dwóch dni nieżyje!
Gdy słońce — niech je chmura zakryje!
Gdy gwiazda — niechaj zagaśnie!....

„Ah! twój mię całus umorzył,
Powtórz go jeszcze, by duszę wrócić....
I jeszcze, jeszcze, by letarg skrócić....
I jeszcze, jeszcze, bym ożył. ”
1827. r.

separator poziomy