Strona:Poezye T. 1.djvu/103

Ta strona została uwierzytelniona.
Drwię...

.................
.................
.................
.................

Drwię z woli — wolę rozkrusza konieczność;
Drwię z czynu — żaden w pełni nie odpowie
Zamiarom w mojej powstającym głowie;
Drwię z świadomości — we wszystkiem jest sprzeczność.

Drwię z prawdy — nazbyt często już skłamała,
Każdy ją widzi oczyma innemi;
Drwię ze wszystkiego, co jest na tej ziemi,
Prócz cierpień ducha i prócz cierpień ciała.

 jedno tylko mam wieczne pragnienie:
Nirwany, w której nic już nie zaboli,
Nic nie ucieszy, w której się powoli
Przechodzi ze snów cichych w nieistnienie.