Strona:Polacy w zaraniu Stanów Zjednoczonych.pdf/88

Ta strona została skorygowana.

śmierci generała głęboko go poruszyła, i wyraził przekonanie, iż Stany Zjednoczone powinny wznieść Greene’owi mauzoleum. W tymże liście Kościuszko pisał, że jest szczęśliwy, gdy otrzymuje wieści ze Stanów Zjednoczonych, ponieważ jest „bardzo przywiązany” do tego kraju.
Pobyt w Stanach Zjednoczonych nie tylko wzbogacił doświadczenie wojskowe Kościuszki — umożliwił mu również zapoznanie się z ideami amerykańskiego ruchu niepodległościowego i silnymi tam tendencjami republikańskimi. Niewątpliwie wpłynęło to na ukształtowanie jego poglądów i działalność w Polsce.[1] „Kościuszko — pisał Adam Próchnik — wyjechał z Ameryki jako głęboko przekonany republikanin i demokrata”. „Demokracja amerykańska i idea poszanowania człowieka porwały go swą słusznością i prostotą, przekonania jego się utwierdziły, wzmocniły i rozwinęły”.[2]
Późniejsza przyjaźń z Tomaszem Jeffersonem, uważanym za najbardziej demokratycznego spośród ówczesnych przywódców amerykańskich, nie była przypadkowa. Kościuszko utrwalił w Ameryce swoje poglądy na tolerancję i sprawiedliwość społeczną. Był rzecznikiem nie tylko równości stanów, ale i równości rasowej. Opowiadał się za wolnością Murzynów, do czego wielu współczesnych mu bojowników o wolność Ameryki jeszcze nie dojrzała.

Pobyt Kościuszki w Stanach Zjednoczonych, rozpatrywany od strony wojskowej, nie tylko

  1. Interesującą biografię Kościuszki napisał David J. Abodaher: Warrior on two Continents, Thaddeus Kościuszko. New York 1969. Patrz również Laura Pilarski: They come From Poland. The Stories of Famous Polish-Americans. New York 1969, s. 37—51.
  2. Adam Próchnik: Francja i Polska w latach od 1789 do 1794. Wyboru dokonał Krzysztof Dunin-Wąsowicz. Warszawa 1964, s. 400.