Strona:Rocznik Krakowski. T.4 (1901).djvu/208

Ta strona została przepisana.

czyż można przypuścić, aby w ziemi krakowskiej znalazł się spokojny zakątek, w którymby kościół słowiański mógł się rozwijać? Najprawdopodobniej chrześciaństwo tam znacznie upadło, a jeśli kiedy dotarł tam jaki misyonarz, to bezwątpienia pochodził z Niemiec. Za czasów czeskich w Krakowie obrządek ów również przyjąć się nie mógł z tej prostej przyczyny, że go w Czechach wcale nie było, a utworzone w r. 976 biskupstwo praskie, tudzież istniejące współcześnie biskupstwo morawskie, należały do prowincyi metropolitalnej mogunckiej, gdyż obaj ci biskupi biorą udział w akcie wykonywania jurysdykcyi duchownej przez arcybiskupa mogunckiego Willigisa. Kosmas, podając wprawdzie w swej kronice list papieża Jana XIII w sprawie utworzenia biskupstwa praskiego[1], zamieszcza w nim ustęp dotyczący słowiańskiego obrządku, papież bowiem zezwalając na ustanowienie biskupstwa zastrzega „verum tamen non secundum ritus aut sectam Bulgariae gentis vel Ruziae aut Slavonicae linguae”. Ustęp ten jednak świadczy wymownie, że albo cały list jest fałszywy albo, że go właśnie w tem miejscu interpolowano, gdyż wzmianka o kościele słowiańskim na Rusi[2] pod r. 965 jest niemożliwą. Widocznie pisał Kozmas[3] pod wrażeniem późniejszych usiłowań księcia Wratysława z r. 1080[4], który ów obrządek z południa starał się do Czech wprowadzić. I tak samo gdybyśmy mogli stwierdzić istnienie w Polsce w wieku XI obrządku słowiańskiego, nie moglibyśmy go żadną miarą odnieść do czasów Metodego, bo jak książęta w Czechach tak i Polsce Bolesław Chrobry tworząc organizacyę kościelną, oparł się o Rzym i Niemcy, przypuścićby więc tylko można, że później obrządek ten został wprowadzony, lecz w związku z kościołem wschodnim. Istnieją bowiem pewne ślady stosunków Chrobrego z Konstantynopolem[5] zwłaszcza od czasów zdobyczy na Rusi, może w związku z cesarstwem wschodniem szukał Bolesław oparcia, wobec cesarstwa niemieckiego, może tam starał się o koronę, skoro sprawa w Rzymie szła dość opornie, wtedy możnaby mówić o usiłowaniach wprowadzenia obrządku słowiańskiego. Lecz skoro istnienia tego obrządku w wieku XI w Polsce stwierdzić żadną miarą nie możemy, więc i podobne domysły jak powyższe, upaść muszą. Późniejsze zaś stosunki z końca wieku XIV, o których Długosz wspomina przytaczając fundacyę Władysława Jagiełły i Jadwigi na rzecz Benedyktynów słowiańskich u św. Krzyża w Krakowie, nie mogą również stworzyć podstawy do przypuszczeń, brak tu bowiem wszelkiej ciągłości, była to fundaecya nowa, w której żadne wspomnienia dawniejszych czasów nie tkwiły[6].

  1. Kosmas I, 22, zob. również Jaffé, Regesta Nr 3720.
  2. Nie mamy podstawy tłómaczyć tego słowa w znaczeniu Rascyi.
  3. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku — winno być: Kosmas.
  4. Jaffé, Regesta Nr 5151.
  5. Thietmar VIII, c. 16 pisze o Bolesławie Chrobrym „Ad Greciam quoque sibi proximam unncios misit, qui eiusdem imperatori bona si vellet fidelis amicus haberi, promitterunt, sin autem, hostem firmissimum ac invincibilem fieri intimarent”.
  6. Pod r. 1386. Utrzymujemy więc i nadal zdanie jakie o obrządku słowiańskim w Polsce dawniej wyraziliśmy (Organizacya kościoła w Polsce, II wyd., str. 109 i nast.) a zarazem uważamy za zupełnie trafne wywody Potkańskiego w powołanej pracy.