Strona:Roman Szymański - Pracą i Oświatą.pdf/20

Ta strona została przepisana.

gółowo nie przechodzę, bo ostatecznie co rok powtarza się mniéj więcéj jedno i to samo z małemi wyjątkami.
Wspomnieć wypadłoby mi jeszcze, że w ostatnich latach straciło Towarzystwo z grona swego dwóch najgorliwszych członków śp. Dr. Hipolita Cegielskiego i śp. Józefa Bogdańskiego obu dobrze około Towarzystwa zasłużonych. Pokój wieczny ich duszom!
Wspomnieć mi także wypada o drugich dwóch mężach, to jest o panu Antonim Krzyżanowskim i panu dr. Józefie Szafarkiewiczu, którzy przez długie lata prowadzili Towarzystwo i w Dyrekcyi nawzajem piastowali urzędy prezesów i wiceprezesów, zasilając Towarzystwo swą radą, nauką, bogatem doświadczeniem — i przykładem, za co należy im się uznanie i wdzięczność.


∗             ∗

Jeżeli teraz, Szanowni Panowie, spojrzymy na całą epokę lat 25, spostrzeżemy w niéj dwa odrębne peryody o równéj prawie ilości lat. Jeden trwa od r. 1848 do 1860, drugi od 1861 aż do chwili dzisiejszéj. W pierwszym peryodzie widzimy ideę Towarzystwa łamiącą się z nieprzygotowanemi jeszcze umysłami. Był to peryod idei walczącéj o własną egzystencyą.
Drugi peryod, datujący od odrodzenia się Towarzystwa, jest peryodem idei rozwijającéj się i oddziaływającéj. W peryodzie tym idea Towarzystwa występuje jasno i wyraźnie, już nie walczy z umysłami członków, ale rozpina się na ich świadomości. Idea ta występuje tu w dwóch kierunkach: w moralnym, objętym przez Towarzystwo Przemysłowe, w materyalnym, który znajduje osobny or-