Strona:Rus Jarema Kusztelan - Ks. Patron Augustyn Szamarzewski.pdf/192

Ta strona została przepisana.

Spółek związkowych w szczególe, o czem była mowa na innem miejscu, wstrzymuje się w tym okresie lub idzie wstecz. Pod względem ekspansji spółkowej nie widać przeto żadnego postępu. To jest jedna z cech charakterystycznych życia spółkowego tegoż okresu.
Co do drugiego momentu, odnoszącego się do rozrostu wewnętrznego życia Spółek pojedyńczych, to badanie tych czasów trafia na trudności, których całkiem usunąć nie można. Sprawozdania związkowe, składające się z liczb przypadkowych, nie nadają się do wytworzenia sobie właściwego poglądu na wewnętrzny stan spółkowy. Nie są one wyrazem życia wszystkich Spółek i wykazują braki, które obraz rozwoju spółkowego pod tym względem w niedostatecznem, a nawet fałszywem przedstawiają oświetleniu. Na tych liczbach, z któremi zwykliśmy się na ogół spotykać, nie może opierać się statystyka, jeżeli nie chce popaść w zamęt i błędy, a przyszły historyk naszego spólnictwa ludowego będzie miał niemało trudu i mozołu, aby tak liczne braki uzupełnić, liczby odnośne, porozrzucane po różnych pismach i gazetach pozbierać i zestawić jako tako dokładny i wyczerpujący obraz. Na razie atoli wobec braku takiego zestawienia, chcąc choć w przybliżeniu dojść do właściwej oceny wewnętrznego rozwoju spółkowego, przedsięwzięliśmy oprzeć badania nasze na liczbach przeciętnych, które nie narażą nas na większe niedokładności i uchronią od mylnych wyobrażeń. Wedle takiego zestawienia rozwój spółkowy tego okresu przedstawia się w zupełnie odmiennem zabarwieniu, a wykazującem, że życia spółkowe, choć nie rozwijające się na zewnątrz, mimo wszelkich zapór rozrastało się wewnętrznie, potężniało w łonie poszczególnych Spółek i przygotowywało się na przyszły rozwój ekonomiczny. Ta wewnętrzna cecha rozwoju spółkowego ukaże się nam najwidoczniej, jeżeli porównamy liczby pierwszego i drugiego okresu,