Strona:S. Napierski - Pusta ulica.djvu/119

Ta strona została uwierzytelniona.

Omar-Khayam: czystość, wynikła z rozpaczy; cóż za potęga!

Omar-Khayam: najbardziej zrozpaczony z poetów; a jednak poezja jego — to kąpiel z żelaza; oto jest hart myśli,

Hafiz: czyli genjusz liryczny; aryjskość. O, skąpać się w tej rzece pradawnej, przez którą się młodnieje...

Hafiz: wielki poeta wielkiej dekadencji; bo i tacy istnieją.

Chopin: czyli liryzm heroiczny.

Delacroix: uciekł od miłości; i oto