Strona:Seweryn Udziela - Wesołe opowiadania wesołego chłopca.djvu/38

Ta strona została uwierzytelniona.

— Pójdziecie, zaraz pójdziecie, a nawet nie wiecie gdzie jest ten Bukowiec.
— To też przyszliśmy do ciebie, żebyś nam wszystko powiedział, potem uradzimy, co i jak zrobić.
— Cztery mile stąd — zaczął opowiadanie Maciaszek — jest miasteczko Ciężkowice. Leży w bardzo ładnej okolicy pagórkowatej, a wszędzie tam po polach, wśród gajów, nad rzeką Białą wiele skał piaskowych porozrzucanych, nieraz o bardzo fantastycznych kształtach, tworzących to niby jakieś miasto zakamieniałe, to zwaliska zamku, to znowu niby domy większe i mniejsze. A wszędzie wiążą się z temi skałami podania, legendy i cudowne baśnie jakieś z za świata.
Kilka kilometrów na południowy-wschód od Ciężkowic jest wieś Bukowiec, moje miejsce rodzinne i tam to opowiadają straszne rzeczy o Maciaszkównie. Znane są dwa opowiadania. Jedno jest takie, słuchajcie!
Przysunęliśmy się jeszcze bliżej do opowiadającego, słuchamy, a on mówi:
— Na wzgórzu wśród wielkich lasów przed wiekami przemieszkiwali tutaj rozbójnicy, a dziewczyna Maciaszkówna, służyła u nich, gotowała im jeść i spełniała domowe posługi. Kiedy raz na roz-