Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Kobiety w życiu wielkich ludzi.djvu/22

Ta strona została uwierzytelniona.

jest jeszcze coś więcej. Wyrwana z pod wpływu matki, siostry i wyuzdanego otoczenia przerodziła się zupełnie, a że niema lepszych żon nad grzesznice, przysięgała, iż nigdy grzeszyć nie będzie.
Rycerz bywał coraz częstszym gościem, nie ukrywał się zgoła. Gdy razu pewnego ujrzała gościa stara wróżka, oniemiała z podziwu i zabełkotała:
— Ty... ty... tak z nim... Ależ to najdostojniejszy nasz pan... Justynian... krewny cesarza...
Istotnie romantycznym kochankiem był Justynian, wprawdzie chłop iliryjski z pochodzenia, lecz domniemany następca tronu.
Stosunek z Teodorą przyniósł mu szczęście. Już w pierwszym roku został mianowany konsulem, w dwa lata zaś później oficjalnie ogłoszony jako następca.
Wraz ze sobą pociągnął ukochaną. Wyrobił dla niej stan patrycjuszowski oraz pozwolenie bywania przy dworze, gdzie wszyscy schylali czoła przed jej urodą i wdziękiem.

Jedni udawali dyplomatycznie, że nie poznają byłej hetery, innych zaś potrafiła Teodora potraktować tak, iż odechciało im się żartów na temat starych grzechów i grzeszków. Co prawda, z minionych dni zachowała ona jedno przyzwyczajenie: lubiła pieniądze i sprzedawa-

18