Strona:Stanisław Załęski - Jezuici w Polsce T. 1 Cz. 1.djvu/245

Ta strona została przepisana.

trzebny i dlatego zajął się wizytacyą kolegium w Wilnie, bo król już w czerwcu 1570 wyparł się wszelkich zamiarów rozwodu, owszem oświadczył nuncyuszowi, że myśli abdykować, zostać księdzem, koronę polską objąłby arcyksiążę Karol, brat cesarza, poślubiwszy pierw królewnę Annę[1]. Cesarz Maksymilian od 1569 r. utrzymywał stałych posłów na dworze polskim głównie w tym celu, aby stworzyć silną partyę austryacką, któraby syna jego, Ernesta, albo jednego z braci arcyksiążąt na tron polski przeprowadziła[2]. Przeczuwano w Polsce, na co się zanosi, a miano wstręt do austryackiego domu dla niedochowania Węgrom i Czechom przyjętych zobowiązań. Już to samo, że król, którego dla nieładu życia lekceważono, niecierpiano prawie, zdawał się Habsburgom sprzyjać, usposabiało przeciw nim nawet wielu katolików, nie dopiero różnowierców.
Na wiosnę 1571 r. zdrowie króla pogorszyło się tak, że 6. maja t. r. napisał testament, świadczący o szlachetnem jego sercu. Polsce i Litwie „dał, odkażał i zostawił miłość, zgodę, jedność, którą przodkowie nasi po łacinie Unią zwali“, grożąc „przekleństwem i gniewem Bożym“, ktoby tę Unię rozerwał. Następcę tronu „ktokolwiek nim będzie“, mianował wykonawcą ostatniej swej woli[3].

Rzecz jednak dziwna: król, zwątpiwszy o potomku, wniósł nietylko na sejm 1570 r., ale i na ostatni za swego życia marcowy sejm 1572 r. żądanie „opatrzenia potomstwa J. K. M.“; widocznie więc nosił się z myślą rozwodu jeszcze z początkiem 1572, a Pius V. wyprawił ponownie legata Commendone z poleceniem, aby króla od tego zamysłu odwiódł. Król upewniał, że o rozwodzie nie myśli, dolę swoją znosi cierpliwie, ale zaledwie 28 lut. t. r. umarła królowa Katarzyna w Lincu, powziął zamiar wstąpienia w trzecie śluby małżeńskie, prawdopodobnie z Zajączkowską i w tym, zdaje się, zamiarze wybrał się chory

  1. Script. rer. pol. I. 140. Przypisy do dyaryusza sejmu 1570.
  2. Na sejm lubelski przybyli posłowie cesarscy: bisk ołomun. Wilhelm, protestant Jan Malzan, kanonik Marcin Gerstmann; szambelan Jerzy Proszkowsky, a wreszcie rezydent cesarski opat z Wrocławia Jan Cyrus, którego relacye są obfitem, acz nie zawsze pewnem źródłem do ostatnich lat życia Zygmunta.
  3. Baliński. Wilno, XI. 162, Jagiellonki Polskie III. 246.