Strona:Stanisław Załęski - Jezuici w Polsce T. 1 Cz. 1.djvu/249

Ta strona została przepisana.

albo przez senat i całą izbą poselską. Biskupi bowiem i grupująca się koło nich partya katolicka nauczona doświadczeniem lat niedawnych, nie życzyła sobie elekcyi przez izbę poselską, obawiając się, aby kilkunastu różnowierczych posłów, którzy do niej z pewnością wejdą, nie przerobiło jej na swoje i do wyboru króla heretyckiego nie nakłoniło. Za to pewniejsi byli wyboru króla katolika, jeżeliby go wybierała wszystka na polu elekcyi szlachta, bo znaczną jej część składali Mazowszanie znani z swej żarliwości katolickiej.
Tak więc po raz trzeci reformarcya swem zuchwalstwem, którego się obawiano, spowodowała wotum większości katolickiej wybiegania króla viritim.
Biskupom przyszło w pomoc „doktrynerstwo szlacheckie“, humanizmem wykarmione, na wzorach rzymskich umodelowane, a znalazło znakomitego przedstawiciela w młodym staroście bełzkim Janie Zamojskim. Całe niemal młodsze pokolenie paniąt i zamożniejszej szlachty, bez różnicy wyznań, czuło tak i myślało jak Zamojski, po rzymsku. Dla niej Polska była ideałem wolności. Obywatel szlachcic słucha króla o tyle, o ile mu się przez wolną elekcyą poddał. Nie potrzeba go przymuszać, bo on ma wzniosłe cele przed sobą, dobro rzpltj starczy mu za prawo i przymus. Król obieralny szczytem jest doskonałości, a dla szlachty szafarzem łask i świecącym przykładem. Szlachcie, broniącej rzpltj, powinny służyć inne warstwy narodu, jak niewolnicy rzymscy obywatelom, a każdy szlachcic dzierży nad chłopem prawo życia i śmierci[1].

Słusznie zauważył Mickiewicz, „że tu gdzie wszystko, konstytucya, posłuch królowi i prawu, obrady sejmowe, podatki, obrona kraju, zależało od dobrej woli i nieustannych poświęceń każdego, surowość obyczajów, wytężenie ducha były istotnemi zasadami publicznego życia; że wszelkiej potęgi źródłem był tu zapał powszechny, sam jeden zapał nic więcej. Ależ jak wysnuć stały organizm królestwa z tego pierwiastku? Jak ułożyć systematycznie artykuły konstytucyi opartej na tem, co jest przelotne i niezależne od woli, niewyrachowane? Możnaż

  1. Kromer, Chronica. Bobrzyński nazywa Kromera historykiem szkoły doktrynerów szlacheckich (Dzieje Polski II. 118).