Strona:Stanisław Załęski - Jezuici w Polsce T. 1 Cz. 2.djvu/203

Ta strona została przepisana.

Jak zwykle kompromisy, tak i ten 28 artykuł, kompromisem Katolików z heretykami zawarty, grzeszył niedorzecznością, brakiem logiki. Heretycy ukuli pierwszy jego ustęp: wypędzenie od dworu, a mieli szczerą ochotę wygnać ich z całego kraju, pozując jednak na tolerantów, zdali rzecz całą na Katolików; ci zaś odwzajemniając się grzecznością dla tamtych, a wstydząc się nastawać na cały zakon, uchwalili najnielogiczniej w świecie, połowiczne wypędzenie Jezuitów. Więc im też przymawiał Skarga: „Dziękujem za miłosierdzie, iż płaszcz zdarłszy, suknią zostawujecie. Jednak się dziwujem baczeniu waszemu. Jeśli Jezuici tak źli, jako udajecie, dlaczego im tę łaskę czynicie, iż wszystkich nie wyganiacie? A jeśli dobrzy, czemu się szerzyć im nie dajecie? Gdyż dobre nie ma być skrócone, a im się więcej szerzy, tem większy ludziom pożytek czyni. Wydaliście się w takim rozsądku znać, iż mamy wżdy co dobrego w sobie, czego wam przeć sumienie nie dopuści“.

Rokoszanie jednak pogrozili wygnaniem zupełnem, gdyby się Jezuici do artykułu tego zastosować nie chcieli. „Tak było zaraz mówić sercem heretyckiem i jadem! Wszystkich Jezuitów nie chcemy, ciężko nam na nie patrzeć, różny żywot ich od naszego. Kalwin i Luter nasz nie powstanie, póki oni trzody tej papieskiej, jako wierni psi strzegą. Wyrzućmy, wyświećmy te papiestwa obrońcę, imię ich niech zginie, niech sekty nasze takich nieprzyjaciół nie mają... Prosim, jeszcze się wżdy nie kwapcie! Podnieście trochę oczy na Francyę“ — i tu wskazuje na Henryka IV, z Kalwina gorliwego Katolika, który wygnanych przez parlament Jezuitów przywrócił we Francyi, zamek swój dziedziczny la Flèche oddał im na kolegium i akademię tam im założył... „Palec jest Boży Societas Iesu[1], co Bóg szczepił, ręka ludzka nie wykorzeni“. Wskazuje na heretyckich ministrów: „O jaka niesprawiedliwość, Boże mój! Ministrom waszym żaden Katolik, ani urzędy porządne tego nie czynią, siedzą w pokoju, nikt ich nie wymiata: wy kapłany katolickie tak uciskacie i wyświecacie? Iżali się też Katolicy nie poczują?... Poczekają podobno, aż inne zakonne i duchowne jako i nas

  1. Słowa są Pawła III, gdy instytut zakonu przez św. Ignacego ułożony przeczytał: Digitus Dei est hic.