Strona:Stefan Barszczewski - Polacy w Ameryce.djvu/64

Ta strona została uwierzytelniona.

pomocy, w którem skupiła się najinteligentniejsza stosunkowo część wychodźtwa, prócz duchowieństwa, powstała przed dwudziestu laty. Ponieważ organ ten jest obowiązkowy dla członków Związku, przeto liczy do 30,000 prenumeratorów przymusowych. Redaktora obiera co dwa lata zjazd reprezentantów towarzystw, należących do Związku. Obecnie stanowisko to zajmuje p. Tomasz Siemiradzki.
Ze względu na dążenia postępowe Związku, będącego najliczniejszą organizacją polską w Ameryce, „Zgoda” jest niejako przedstawicielką całego obozu postępowego, wpływ jej atoli nie przekracza poza granice organizacji, której interesów broni.
Z innych pism tygodniowych polskich, wydawanych już czas dłuższy w Stanach Zjednoczonych, wymienić należy „Amerykę” w Toledo, rozwijającą się szybko pod ruchliwem i sprytnem kierownictwem p. A. Paryskiego, „Echo” w Buffalo, założone przez wymienionego już wyżej Michała Sadowskiego-Pankiewicza, obecnie własność spółki udziałowej, „Polonję w Ameryce” w Cleveland, „Naród