Strona:Stefan Pawlik - Wrażenia z Wielkopolski.pdf/9

Ta strona została przepisana.

W okresie ubiegłych 20 lat poraz piąty kreślę kilka słów, odnoszących się do ziemi polskiej pod Zaborem pruskim[1]. I zawsze czynię to z obawą, by nie napisać w zbyt czarnych lub w zbyt jasnych barwach, boć materyałem moim są lub były, albo akta urzędowe komisyi kolonizacyjnej, albo też osobiste notatki i spostrzeżenia z podróży do tamtejszych gospodarstw, albo korespondencye szeregu ziemian Wielkopolskich.
I obecnie nie mam zamiaru podawać szczegółowego sprawozdania z wycieczki naukowej Akademii dublańskiej w Poznańskiem, nie znajdzie również czytelnik krytycznego poglądu na sposób gospodarowania, ustrój i zarząd tamtejszych gospodarstw, bo nie pozwala mi na to materyał zebrany w ciągu siedmiodniowego pobytu w Księstwie. Piszę więc tylko garść wrażeń z ziemi polskiej, w której blisko 10 wieków wstecz Bolesław Chrobry przybrał koronę królewską, wrażeń które odniosłem i które głęboko wryły się w pamięci nietylko mojej ale i moich współtowarzyszy podróży, kolegów Dra Miczyńskiego, Dra Malsburga i Dra Niklewskiego, a także w bardzo wielkiej mierze w umysłach słuchaczów Akademii.

Niepodobna mi przemilczeć, że optymizm mój, wyrażony w rozprawce z roku 1896, w odniesieniu do Wielkopolskich ziemian, był w zupełności usprawiedliwiony, a krytyk mojego poglądu, p. Marchlewski pomylił się zbyt pesy-

  1. Zob. Kolonizacya niemiecka w Wielkopolsce. Kraków, 1891. Z naukowej wycieczki Dublańczyków do Wielkopolski. Lwów, 1895. Rzut oka na działalność kolonizacyi niemieckiej w Wielkopolsce. Kraków, 1896. Nadto w pracy pod tytułem: Okresy robocze w gospodarstwach ziem polskich (Warszawa 1907) uwzględniłem również stosunki Wielkiego Księstwa Poznańskiego i Prus Królewskich.