Strona:Tajemnica zamku Rodriganda. Nr 85.djvu/10

Ta strona została skorygowana.
—   2374   —

Przyznaję, że ułaskawienie Maksymiliana dodałoby chwały republice, lecz sprzeciwia się elementarnej racji stanu.

Juarez.

Trybunał złożony z siedmiu członków, zebrał się na rozprawę w dniu 13-go czerwca. Oskarżono Maksymiliana o spisek, bezprawne objęcie władzy i znęcanie się nad prawowiernymi obrońcami kraju. Współoskarżonymi byli Mejia i Miramon. 14 czerwca, o jedenastej wieczorem, wydano na wszystkich trzech wyrok śmierci. Kwatera główna wyrok zatwierdziła. Egzekucja miała nastąpić 16-go, termin jej przesunięto jednak o trzy dni, aby skazani mogli przygotować się do śmierci.
W noc przed egzekucją Maksymilian napisał dwa listy jeden do żony, drugi do matki, arcyksiężny Zofii. Pierwszy brzmiał:

Skoro przy Boskiej pomocy wyzdrowiejesz i będziesz mogła list ten odczytać, zrozumiesz całą surowość losu, który prześladuje mnie od chwili Twego wyjazdu do Europy. Zabrałaś ze sobą moje szczęście i duszę. Dlaczego nie słuchałem Twego głosu? Nadzieje moje zostały tak doszczętnie zdruzgotane, że śmierć staje się miast męki wyzwoleniem. Zginę w chwale, jak żołnierz na polu walki, jak władca, którego zwyciężono, lecz nie pohańbiono. Cierpię okrutnie. Jeżeli Bóg połączy mnie wkrótce z Tobą, będę błogosławił Jego rękę. Bądź zdrowa!

Twój biedny Maksymilian.